Relacja z obozu w Witowie – sierpień 2014

W dniach 14- 17 sierpnia 2014 grupą osób trenujących w naszym klubie wybraliśmy się na obóz rekreacyjno-wędrowno-sportowy w Witowie pod Zakopanem . Zatrzymaliśmy się w Pensjonacie u Zychów, gdzie Gospodyni p. Bożenka wraz z rodziną, dbała o nasze brzuchy serwując nam przepyszne, świeże, domowe jedzenie… kwaśnica, świeże oscypki czy mleko prosto od krowy to tylko niewielka część tego co gościło na naszych stołach.

Pierwszego dnia Wojciech Satoła poprowadził trening przybliżający technikę obrony przed napastnikiem.

Następnego dnia, ze względu na niekorzystne prognozy pogodowe, musieliśmy zmodyfikować plany wędrowne i pokonać najdłuższy z zaplanowanych szklaków jako pierwszy (planowano stopniować poziomy trudności i długości od najkrótszego-najłatwiejszego do najdłuższego).
Około 30 km wycieczkę górską pokonaliśmy następującym szlakiem:
Kuźnice- Polana Kalatówki- Hala Kondratowa- Dolina Kondratowa- Przełęcz pod Kopą Kondracką- Kopa Kondracka (2005 m n.p.m.)- Suche Czuby- Goryczkowa Czuba (1913 m n.p.m.)- Pośredni Goryczkowy Wierch (1874 m n.p.m.)- Kasprowy Wierch (1987 m n.p.m.). Wracaliśmy w dwóch grupach: jedna przez – Murowaniec (1500 m n.p.m.) – Dolina Jaworzynki, a druga zielonym szlakiem przez Myślenickie Turnie.
Trzeciego dnia spacerowaliśmy Doliną Kościeliską, po drodze przechodząc przez Jaskinię Mroźną i Raptowicką.
W nocy urządzono grę terenową. Nad ranem wyciągnięto nas z łóżek, podzielono parami, przeczytano historię, wręczono po jajku, które mieliśmy donieść w całości na metę. Po przemarszu przez miejscowość , w której się zatrzymaliśmy, dotarliśmy na nieoświetlony stok narciarski. Naszym zadaniem było dojść (w kompletnej ciemności) do punktów kontrolnych, oświetlonych jedynie małym światełkiem. Czekali tam na nas trenerzy z różnymi zadaniami matematycznymi i pamięciowymi.
Na obozie nie zapomnieliśmy również o wypoczynku, wspólnej zabawie i integracji.
Oprócz codziennych treningów zwiedziliśmy Zakopane i jego okolice. Wzięliśmy udział w dwóch ogniskach. Każdy mógł znaleźć coś dla siebie.